Seryjni mordercy – Był sobie chłopiec
Jedna z najmroczniejszych legend Krakowa narodziła się w połowie lat 60 XX wieku. Mieszają się w niej szaleństwo i śmierć. I choć bohater tej legendy na to nie zasługuje, jego nazwisko wspominane jest w Krakowie do dzisiaj. Wszystko zaczęło się w roku 1964 kiedy zauważono serie napadów na starsze kobiety, bez określonego motywu. Napady miały miejsce w biały dzień, pobliżu kościołów lub innych miejsc publicznych. 21 września 1964 komenda w Krakowie została powiadomiona, że w kościele ugodzono nożem starszą kobietę, sprawca zbiegł. Mówił o sobie: „po prostu lubię smak krwi”. Nastoletni Karol Kot sterroryzował mieszkańców Krakowa. Zabijał starsze kobiety i dzieci. W programie zostanie przedstawiona sylwetka jednego z najbardziej brutalnych zbrodniarzy w historii polskiej kryminologii.