Prawdziwy kod Leonarda da Vinci – cz.II
Dwa tysiące lat temu trzynaście osób zasiadło do stołu, przy którym zjedli jeden najsłynniejszych posiłków w historii. Na stole był m.in chleb i kielich wina. Zanim obecni przystąpili do jedzenia, jeden z nich oświadczył, że jeszcze tego samego wieczoru zostanie zdradzony przez jednego ze swoich przyjaciół i że ta zdrada doprowadzi do jego śmierci. Następnie przekazał chleb swoim zszokowanym towarzyszom. Każdy z nich wziął kawałek. Później podał im kielich, z którego wypili łyk wina. Powiedział, by czynili to, by go upamiętnić. Przemawiającym był oczywiście Jezus Chrystus, a okazją ostatnia wieczerza. Wydarzenie, które jest podstawą chrześcijańskiej komunii. Jest ono także w centrum wszystkich poszukiwań Świętego Graala. Ponieważ Graal jest kielichem, z którego uczniowie pili tamtej nocy. Tylko czy na pewno tak było? A może to znacznie bardziej tajemnicza sprawa? Czy prawdę o Graalu skrywa ten obraz przedstawiający ostatnią wieczerzę? Czy ta postać to kobieta? Czy Leonardo da Vinci próbował ujawnić w ten sposób ważny, skrzętnie ukrywany lub zapomniany sekret?